kołowrót gwiazd
koło Wrót
jak cień światła
milczę
naiwni?
uwierzyli w człowieka
nie wstydzili się być
niepewni
uwierzyli w człowieka
nie wstydzili się być
niepewni
niecierpliwie wychodzi
wyposażony w zdolność
do życia
zalążek
okrążają mnie białe kropki
jedzą do sytości
oddaję im swoje ogrody
siadam rozpleciony
Słońce składa na czole dłoń
blisko
wstań
gdy prosi cię o to
sikorka
ciche powietrza
anioł schodzi
z boskim dekretem
jasna myśl
krew w nowych korytarzach
cichutko depcze Ziemię
milczenie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz